- po prostu wydawał się sympatyczny.
- ale jak to zrobiłaś? tak bez nazwiska i z mglistym wspomnieniem nazwy wioski, z której pochodził?
- sprawdziłam listę miejscowości na "m" w powiecie krakowskim, a kiedy nic to nie dało, zerknęłam na absolwentów Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.
- hahahahahah, tak, masz rację, wydawał się TYLKO sympatyczny i dlatego przekopałaś cały internet.
a czy to nie wystarczający powód? ;-)
okej, śmieję się sama z siebie, ale kurde, jestem niepokonana, odnajdę każdego, a rutkowski to przy mnie pikuś!
Cool! Skąd bierzesz te dialogi? Z życia czy wymyślasz? A za modlitwę naprawdę dziękuję, przyda się:) Postaram się odwdzięczyć.
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru!
Hahaha, w 100% z zycia ;)
UsuńPonoć niektórzy umieją znikąd wytrzasnąć informację o tym, że ktoś leci do Mediolanu i zabukować ten sam przelot ;)
OdpowiedzUsuńA poza tym to fajna zabawa poszukać czasem czegoś bardziej rzeczywistego, że tak się wyrażę, w internecie. Można się poczuć jak detektyw. Ale to od święta.
Z bardziej rzeczywistymi rzeczami mam wiekszy problem. A bukowanie lotu do mediolanu? Klasa sama w sobie!
Usuńo ile ten ktoś lubi internet :D
OdpowiedzUsuńJak próbujesz walczyć? Proszę o podpowiedzi:)
OdpowiedzUsuńdialogi...taaa mega zyciowe :D bo ma tak żyiowych znajomych:D
OdpowiedzUsuńno i ta zyciowa ironia. :)