wycieczka rozpoznawcza po sklepach z Anią, Która Jada Bobovitę.
nagle patrzymy w tym samym kierunku i wydajemy z siebie okrzyk pełen zachwytu.
Ania, Która Jada Bobovitę: ale cudowne!
ja: boskie!
i sięgamy ręką w niemal to samo miejce...
... ja zachwycam się tą z prawej, ona- tą z lewej.
przynajmniej mamy pewność, że nigdy się nie pokłócimy, kiedy w sklepie zostanie ostatni egzemplarz 'ciucha, którego musimy mieć' ;-)
dodalas to, dodalas;) jestes moja mistrzynia;) slwana posciarko i komentatorkO ! :* aj <33 :)) cudowne tooo! ;d ;*** <3 ale ten moment byl boski! :D ;))
OdpowiedzUsuńaczkolwiek... moje spodnie lubisz XD :))) (na koszulki tez nie narzekalas:D) :P
JOL:*** <3
Twoje spodnie z moją dziurą :D
OdpowiedzUsuńwczoraj opowiadałam o nich mojej mamie ;D już wie, że musi je zszyć... :D