;) chciałabym kiedyś wstać o 4 50... żeby posłuchać ptaków i posiedzieć sobie w pierwszych promieniach Słońca... jednak na razie ciężo mi idzie spełnienie tego marzenia :P
P.S. monik :) a wiesz, że kiedy to pisałam burczało mi w brzuchu? I przeklinałam sama siebie... że na głodnego to zaczęłam tworzyć? ;) ale gratuluję silnej woli i polecam wypróbować mój przepis :)
Sylviiart...lipiec piękna pora roku,ale dość chłodny.Noce ciche i upojne,a bywały cieplejsze.Już wiem dlaczego te poranki tak negatywnie na Ciebie działają.Ale ja Ci buziaki zostawiam....
Fajne psisko ;) Fajne powroty nad ranem ;P
OdpowiedzUsuńa odnośnie zwiedzania Paryża, to stale ostatnio słucham piosenki Czesława Mozila i Wdowy ;)
;) chciałabym kiedyś wstać o 4 50... żeby posłuchać ptaków i posiedzieć sobie w pierwszych promieniach Słońca... jednak na razie ciężo mi idzie spełnienie tego marzenia :P
OdpowiedzUsuńP.S. monik :) a wiesz, że kiedy to pisałam burczało mi w brzuchu? I przeklinałam sama siebie... że na głodnego to zaczęłam tworzyć? ;) ale gratuluję silnej woli i polecam wypróbować mój przepis :)
Sylviiart...lipiec piękna pora roku,ale dość chłodny.Noce ciche i upojne,a bywały cieplejsze.Już wiem dlaczego te poranki tak negatywnie na Ciebie działają.Ale ja Ci buziaki zostawiam....
OdpowiedzUsuńtak, też tak uważam, chociaż teraz chcę mysleć tylko o sobie.
OdpowiedzUsuń