poniedziałek, 30 maja 2011

ostatnie dni w pracy vol. 2

Na kasie.
Kasuję panią klientkę. Przychodzi Patryk Król Magazynu, kuca pod ladą i dotyka mojej nogi.  Zadowolona uśmiecham się do pani klientki i dyskretnie macham nogą Patrykowi Królowi Magazynu przed nosem.
Patryk Król Magazynu (zniecierpliwiony): no weź się w końcu przesuń, przecież cię nie smyram dla zabawy, tylko  chcę stąd coś zabrać, a ty mi zastawisz dojście!

;-(

Na zielonej trawce
Ćwiczymy z Ankiem Z ADHD i Patrykiem Królem Magazynu podnoszenia niczym z Dirty Dancing. Mimo wielu prób ani mi, ani Ankowi z ADHD nie udaje się w odpowiedni sposób wskoczyć na Patryka Króla Magazynu . Postanawiamy całą winę zwalić na niego.
Anek z ADHD (z bulwersem): Bo jak Monika miała na Ciebie wskoczyć, skoro ty się odsuwasz do tyłu i przed nią uciekasz?
Patryk Król Magazynu (z pogardą) : no skoro ona rzuca mi się z piersiami na twarz, to jak mam się nie cofać?
Ja (oburzona) : dzięki.
Patryk Król Magazynu : no wiesz, mi to nie przeszkadza, ale ty nie miałaś się do mnie przytulać, tylko wzbić w powietrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz