- mam ochotę na najebkę
- chcesz zapomnieć?
- nieeeee, po prostu mam ochotę. bo mi się nowy związek zaczyna, to znaczy są nowe perspektywy i jest fajnie. i mam wiarę w życie.
- no tak, ta faza jest spoko, ale wiesz, w końcu nadejdzie i tak ten moment, że zacznie się pierdolić. i też będziesz się chciał najebać. hue hue hue.
cynizmowi mówię: nara .
Dialog, który powtarzam od dawna:
OdpowiedzUsuń- Przecież on nie żyje!
- Chyba, że nie umarł.
poszerzam o:
- I tak umrze.
I wszystko się zgadza. Cynizm na jesień nie jest zły, o ile ofiara jest w dobrym humorze.