Movie maker kojarzy mi się z wieloma rzeczami, ale nie z prezentacjami...Spróbuję jednak jakoś sobie poradzić. Nasza starosta...hmmm...najogólniej napiszę, że okazała się inną osobą, niż wszyscy myśleli. Kurczę, no po prostu obgadywała, ryła pod ludźmi itp. O zajęciach na 8.00 się nawet nie wypowiadam. A pomyłki co do godzin szkoły się zdarzają, ja też miałam ich trchę w swojej długiej karierze szkolnej.
Nudna będę z tymi komentarzami-kolejna perełka...Wydaj to kiedyś w formie książki!:)
OdpowiedzUsuńha ha, kto by chciał to czytać? ;) ale, oczywiście, bardzo dziękuje! ;)
UsuńSen się liczy! Szczególnie, jak się dziennik prowadzi, spróbuj ;)
OdpowiedzUsuńsen się liczy zwłaszcza wtedy, gdy kompletnie nie da się znaleźć dla niego czasu! hmmm, chyba jednak póki co wytrzymam sie z dziennikiem :-P
Usuńhaha, mi chłopak też cały czas docina z jedzeniem :D
OdpowiedzUsuńha ha, spokojnie, cwiczysz z chodakowska więc Ci wolno :-P
UsuńMovie maker kojarzy mi się z wieloma rzeczami, ale nie z prezentacjami...Spróbuję jednak jakoś sobie poradzić.
OdpowiedzUsuńNasza starosta...hmmm...najogólniej napiszę, że okazała się inną osobą, niż wszyscy myśleli. Kurczę, no po prostu obgadywała, ryła pod ludźmi itp.
O zajęciach na 8.00 się nawet nie wypowiadam. A pomyłki co do godzin szkoły się zdarzają, ja też miałam ich trchę w swojej długiej karierze szkolnej.