czwartek, 4 sierpnia 2011

kwp

czwarty dzień praktyk na kwp za mną.
padam ze zmęczenia.
oczywiście, nie oznacza to, że się tam męczę, po prostu wstaję o 5:40, co mnie wykańcza.
rola praktykantów w wydziale finansów ogranicza się do porządkowania archiwum i tworzenia tomów z fakturami (które będą porządkować praktykanci w następnym roku lub za dwa lata, tak podejrzewam).
oraz do słuchania opowieści pani o asi o swojej trzynastoletniej córce kasi. kasia to bardzo roztropna dziewczynka, być może kiedyś wspomnę o niej coś więcej ;-)

panowie policjanci na szkoleniu wydawali się bardzo sympatyczni, żałuję, że siedzę w księgowości z samymi kobietami 55+ , zamiast z nimi

szkolenie o szkoleniach na policji

Pan Policjant:  każdy funkcjonariusz posiada pałę. pałę wielofunkcyjną. bo pała służy nie tylko do lania. ale też do walenia, w razie zagrożenia. znaczy do zadawania ciosów.

Pan Policjant: bo ja zawsze powtarzam na szkoleniach... "co masz w głowie i w dupie tego nikt ci nie wyłupie". także wszystko, co tutaj powiem, jest tajne.

Pan Policjant: ...no i wtedy zlecam dziewczynom, żeby to wykonały. albo zajmuję się tym osobiście, jak one nie chcą. bo jestem tolerancyjny i wiem, że trzeba zrozumieć, że im się czasem nie chce pracować.

3 komentarze:

  1. Hahaha, teksty Pana Policjanta są zabójcze. Podoba mi się jego stosunek w ostatnim ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. DOprawdy wielce przyjaźnie mnie to nastawiło do policjantów :) Fakt ostatnie najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń