niedziela, 24 marca 2013

wizja.

- a może ja mam wizję na swoje życie?
- wizje się leczy, słoneczko.



7 komentarzy:

  1. Świetne, wyborne, piękne, bardzo mi się podoba, chyba udało mi się mniej więcej wyrazić to, co wyrazić chciałem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. moja refleksja po omawianiu w liceum wszystkich tych pierdół związanych z wizjami cudownych, lekturowych postaci!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niektóre się kanonizuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niektórych wizji nie trzeba leczyć...Ale tekścik jak zwykle brylant!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ano 7 godzin, nie ma, że boli...Magisterka, za którą zabrałam się w styczniu...A Ty pewnie licencjat?

    OdpowiedzUsuń
  6. wizja... na życie ?
    przestałam już w to wierzyć :(

    OdpowiedzUsuń
  7. ale nut kocham !!! to ta z tego cudnego filmu <3

    OdpowiedzUsuń