:):):) A co do koncertu...Widać nie zależało mi na tym tak bardzo, gdybym naprawdę chciała zostac, to dałabym się pokroić:) Poczekam na jakiś lepszy i ciekawszy występ w przyszłości, plus sprawdzę bardziej wnikliwie, czy koncert na pewno się odbędzie:) Mam nauczkę na przyszłość.
Czyli ktoś taki jak ja :D
OdpowiedzUsuńale, że co :D Twój braciszek? :D
OdpowiedzUsuńyy? mój braciszek? słowa tu nie ma o moim braciszku :D:D
Usuńale ... gadatliwy/męczący;d to musi byc jedna krew :D
Usuń:):):)
OdpowiedzUsuńA co do koncertu...Widać nie zależało mi na tym tak bardzo, gdybym naprawdę chciała zostac, to dałabym się pokroić:) Poczekam na jakiś lepszy i ciekawszy występ w przyszłości, plus sprawdzę bardziej wnikliwie, czy koncert na pewno się odbędzie:) Mam nauczkę na przyszłość.
Kiedy potykasz się o krawężnik, kolega mówi "Ojej, nic ci się nie stało?!", a przyjaciel - "Ale z ciebie łamaga!" :)
OdpowiedzUsuńFajne, lubię taki humor.