środa, 4 lipca 2012

kwestia akceptacji.

- ej, jakby kiedyś jakiś kolo... powiedział, że " jezuu...nieee, tylko nie spotykajmy się z moniką" to powiedziałabym: nara, ziom. jakby mi Ciebie nie zaakceptował to byłby idiotą, a nie !


drodzy panowie, proszę mnie więc akceptować! ;-D


2 komentarze:

  1. koniecznie ! rękami i nogami. :* <3 boś Ty moja Monik. ! :D

    akceptacja to po pierwsze..
    Gustavo lima po drugie! :D ---taaa czuje ten hit tegorocznych wakacji :D mi mi

    aa swoja droga; alko to zlo:( kiedy my sie nauczymy ? :D eee... nigdy.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja akceptuję,łącznie z muzyka na wakacje...Pozdrawiam.....sylviiart

    OdpowiedzUsuń