poniedziałek, 5 marca 2012

cellulit.

przy żubrze zwierzenia kiedyś były:



ja: mam cellulit na pupie.
han: nie martw się, prawie każdy go ma, bez względu na to, czy jest gruby, czy chudy.
ja: wcześniej go jakoś nie dostrzegałam, więc dziwnie się teraz czuję, jakbym zakończyła jakiś rozdział w swoim życiu.
han: oj, nie martw się, twój chłopak też go nie dostrzeże.
ja: no, zwłaszcza, że go nie mam.


+ jaram się mariką i jej płaskim brzuchem !!!

4 komentarze:

  1. Łiłe łiłe, musimy niebawem powtórzyć zwierzenia przy żubrze, może znów natrafimy na jakieś ciekawe spostrzeżenia ;D

    Marika, Marika! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przeeć ja! :D marike;d
    A celluuu zginie na naszej ostrej pakiernI:D

    OdpowiedzUsuń