środa, 15 lutego 2012

na wykładzie:

sylwia: wiesz, poznaniacy są dziwni.
mi to mówisz?, myślę sobie.
sylwia: robią sobie zdjęcia przy pługu, odśnieżającym drogę i na końcu zdania wołają "tej".


sylwia: bo ja jestem za dobra. żal mi biednych profesorów i chodzę na te wszystkie nudne wykłady. ale nie można tak. nie można chodzić na wykłady z litości!


no pewnie, że nie można ;)

1 komentarz:

  1. a ja nie rozumiem...
    znaczy rozumiem, ale... no, ale po ankowemu tak nie do konca. :P

    OdpowiedzUsuń