niedziela, 9 października 2011

maleńczuk przy kawie.

niedziela, godzina 15, druga kawa, zielony koc, deszcz, w głośnikach maleńczuk i otwarta strona GUSu - czyli poszukiwania tematu do pracy licencjackiej w toku!

...

jakiś idiota odkrył do czego służy w samochodzie klakson i trąbi pod moim oknem.


...

nie, nie da się pracować w takich warunkach.

minimalizuję plik o fascynującym tytule "dojazdy do pracy w Polsce - terytorialna identyfikacja przepływów ludności związanych z zatrudnieniem" i podgłaszam maleńczuka. śpiewaj swoje maćku, strona GUSu  nam nie ucieknie!


2 komentarze:

  1. O nie :D przypomniałaś mi przedwczorajszą noc tą piosenką :P zostałam nazwana "lamusem" ('pieszczotliwie'), ponieważ jej nie znałam. A więc teraz leci w Twoją stronę komplement : nie jesteś lamusem :)

    OdpowiedzUsuń