poniedziałek, 12 września 2011

z mamą w roli głównej.

oglądam z mamą film. wiercę się i nie dosłyszałam, co mówi jeden z bohaterów.

ja: co on powiedział? idzie się kąpać czy kochać?
Mama: nie wiem, nie słuchałam.
ja: to jak ty oglądasz?
Mama: patrzyłam akurat na córkę i podziwiałam jak mi się cudownie udała.
ja: jakie to słodkie, maaamo...
Mama: jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma!



2 komentarze: