niedziela, 10 lipca 2011

o poranku.

Brat: co tu rano się działo?
ja: no przecież nic, tylko...
Brat: nie pytam 'co się działo' tylko 'co siedziało' .

magia dwuznaczności. 

2 komentarze:

  1. Sylviiart .Poranek samo słowo pięknie brzmi.O tak pięknej porze a jeszcze jak ciepło mogło słoneczko uchylić swój promyk,a też mogła siedzieć sobie żabka mała i stąd niedopowiedziane słowa - dwuznaczne.Ale w ogóle to brzmi zabawnie.Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń